50 Hells Angels stanie przed sądem pod zarzutem prostytucji, morderstwa, handlu ludźmi i innych przestępstw w Hiszpanii

„Prostytucja, handel narkotykami, posiadanie i handel bronią, wymuszenia, a także różne formy przemocy, w tym zabójstwa” to tylko niektóre przestępstwa zarzucane w 150-stronicowym akcie oskarżenia przeciwko 50 członkom kapituły Hells Angels, który działał na hiszpańskiej Majorce w latach 2009-2013.

W poniedziałek w Madrycie rozpoczął się proces przeciwko byłemu menedżerowi klubu Frankowi Hanebuthowi i 49 domniemanym międzynarodowym współpracownikom.

Według hiszpańskich prokuratorów Hells Angels zorganizowali nielegalną działalność na Majorce pod przywództwem Hanebutha. Rzekomo wymienił członków, którzy następnie popełnili przestępstwa w popularnych miejscach turystycznych, w tym wymuszenia, stręczycielstwo, nielegalne posiadanie broni palnej i rabunki.

Hanebuth pojawił się w sądzie na godzinę przed planowanym czasem rozpoczęcia rozprawy. Na sali sądowej obecnych było łącznie 46 oskarżonych, a trzech innych musiało zeznawać za pośrednictwem wideokonferencji.

Rozpoczęcie rozprawy zostało opóźnione, ponieważ prawnicy próbowali negocjować ugody dla niektórych oskarżonych. Nie było od razu jasne, czy adwokat Hanebutha był wśród osób ubiegających się o ugodę.

Hiszpańscy prokuratorzy domagają się 13 lat więzienia dla Hanebutha pod zarzutem przynależności do organizacji przestępczej, prania brudnych pieniędzy i nielegalnego posiadania broni palnej. Żądają również grzywny w wysokości 4,5 miliona dolarów za pranie brudnych pieniędzy.

Inni domniemani czołowi członkowie grupy są oskarżeni o prowadzenie kręgu prostytucji i handel narkotykami i grozi im do 38 lat więzienia.

Według hiszpańskiej gazety 20 minut, akt oskarżenia wymienił prostytucję jako jedno z głównych źródeł dochodu grupy, oskarżając członków o wykorzystywanie i zmuszanie kobiet, które pracowały w prywatnych klubach należących do oddziału Hells Angels.

Prokuratorzy twierdzili, że kobiety były nawet poddawane chirurgii plastycznej wyłącznie w celu „uczynienia ich bardziej produktywnymi i uzyskania większych zysków ze swojej działalności”.

Proces ma potrwać kilka tygodni.