Hongkong
CNN
—
Miliony chińskich graczy straciło dostęp do kultowej serii „World of Warcraft” i innych popularnych gier wideo po tym, jak po dwóch dekadach serwery Blizzard Entertainment przestały działać w tym kraju.
Usługi firmy w Chinach zostały zawieszone we wtorek o północy czasu lokalnego, co oznacza koniec ery dla fanów po podpisaniu umowy licencyjnej z długoletnim lokalnym partnerem NetEase.
(NTES) wygasły.
„Świat Warcrafta” znany również jako „WoW”, to niezwykle popularna gra online, która pozwala użytkownikom walczyć z potworami i podróżować przez wyprawy w średniowiecznym świecie Azeroth.
Wielu graczy na całym świecie dorastało z wielkim hitem, w tym w Chinach. Zostało to podkreślone w ostatnich dniach, gdy chińscy fani wyrazili konsternację z powodu utraty ich wieloletniej rozrywki w postach w mediach społecznościowych.
„Kiedy się obudziłem, nadal nie chciałem tego zaakceptować [it]”, jeden użytkownik powiedział na chińskiej platformie podobnej do Twittera Weibo we wtorek. „Płakałem przez sen przez całą noc, ponieważ gra została wyłączona. Śniło mi się, że płakałem w środku zajęć.
Inny gracz opisane „World of Warcraft” jako „moja pierwsza miłość”.
„Naprawdę nie mogę o tym zapomnieć” – napisali.
Zawieszenie jest następstwem gorzkiego sporu między Blizzardem, jednostką Activision Blizzard
(ATV)i NetEase.
Zagraniczni wydawcy muszą współpracować z lokalnymi partnerami, aby oferować gry wideo w Chinach. Jednak w listopadzie ubiegłego roku Blizzard i NetEase zgłoszone nie odnawiają umów licencyjnych, które miały wygasnąć w tym miesiącu.
Umowy te obejmowały publikację kilku popularnych tytułów Blizzarda w Chinach kontynentalnych, w tym „World of Warcraft”, „Hearthstone” i „Diablo III” od 2008 roku. Obie strony oświadczyły wówczas w odrębnych oświadczeniach, że nie były w stanie nawiązać kontaktu. nową umowę na podstawowych warunkach bez dodawania szczegółów.
Teraz wydaje się, że dyskusje stały się bardziej gorące.
Wewnątrz oświadczenie W zeszły wtorek Blizzard ogłosił, że skontaktował się z NetEase, aby „poprosić ich o pomoc w zbadaniu sześciomiesięcznego przedłużenia obecnej umowy”.
Amerykańska firma powiedziała, że zwróciła się do NetEase, aby umożliwić fanom niezakłóconą grę „ze względu na nasze osobiste odczucia jako graczy i frustrację wyrażoną nam przez chińskich graczy”.
„Niestety NetEase nie zaakceptował naszej propozycji rozszerzenia po dyskusjach w zeszłym tygodniu” – powiedział Blizzard.
NetEase skontrował własnym własne oświadczenie Zeszły tydzień.
W niezwykle lakonicznych komentarzach chiński gigant technologiczny i gamingowy zarzucił Blizzardowi, że jego „nagłe oświadczenie” zaskoczyło Blizzarda i nazwał propozycję amerykańskiej firmy skandaliczną, niewłaściwą i niezgodną z logiką biznesową.
NetEase zwrócił również uwagę, że Blizzard „rozpoczął już prace nad znalezieniem nowych partnerów” w Chinach, stawiając firmę z Hangzhou w „nieuczciwej” sytuacji.
Publiczna sprzeczka oznaczała nieoczekiwany zwrot w 14-letniej współpracy firm.
Na mocy odrębnej umowy firmy będą wspólnie pracować nad rozwojem i publikacją Diablo Immortal. To kolejna popularna gra wieloosobowa, która pozwala użytkownikom zabijać demony w starożytnym świecie. NetEase powiedział w oświadczeniu w listopadzie aby ta współpraca była kontynuowana.
Zamieć powiedział w grudniu, że fani „World of Warcraft” sobie z tym poradzą kopia zapasowa ich historię gry i upewnić się, że wszystkie postępy są zapisywane, ponieważ zakończyła umowę i szukała nowego partnera.
Zamknięcie tego tygodnia było emocjonalne, nawet dla kierownictwa wyższego szczebla NetEase.
Wewnątrz Wpis na LinkedInie W poniedziałek Simon Zhu, prezes globalnych inwestycji i partnerstw w NetEase Games, szczegółowo opisał, jak dorastał, grając w gry Blizzarda w Chinach, w tym w starsze gry „Warcraft” i „Diablo”.
“Tylko [a] kilka godzin przed zamknięciem serwerów Blizzard Games w Chinach, a to bardzo ważna sprawa dla chińskich graczy” – napisał.
„Dzisiaj jest taki smutny moment, gdy jesteśmy świadkami zamknięcia serwera i nie wiemy, jak sprawy potoczą się w przyszłości. Największą ofiarą byliby chińscy gracze, którzy żyją i oddychają tymi światami.
Activision Blizzard, który miał innego chińskiego partnera przed dołączeniem do NetEase, powiedział, że będzie nadal szukał nowego partnera dystrybucyjnego.
„Nasze zaangażowanie w graczy z Chin kontynentalnych pozostaje jesteśmy silni, kontynuując współpracę z Tencent nad dystrybucją „Call of Duty: Mobile” i kontynuując aktywne negocjacje z potencjalnymi partnerami, aby kontynuować grę w kultowe serie Blizzarda” – powiedział CNN rzecznik Activision Blizzard.