Londyn
CNN
—
Funkcjonariusz londyńskiej policji metropolitalnej przyznał się do 49 przestępstw w ciągu 18 lat, w tym 24 gwałtów, wywołując ponowne wezwania do pilnej reformy największej brytyjskiej policji.
David Carrick pojawił się w poniedziałek w sądzie koronnym w Southwark w stolicy Wielkiej Brytanii, aby przyznać się do czterech zarzutów gwałtu, bezprawnego uwięzienia i napaści na obyczajność 40-letniej kobiety w 2003 roku, podała brytyjska agencja informacyjna PA Media.
Według AP, w londyńskim sądzie karnym Old Bailey w zeszłym miesiącu Carrick przyznał się do 43 zarzutów wobec 11 kobiet, w tym 20 zarzutów gwałtu.
A Seria ostatnich skandali rzucił światło na to, co brytyjski organ nadzorujący policję nazwał kulturą mizoginii i rasizmu w londyńskiej policji.
Funkcjonariusz stołecznej policji we wrześniu 2021 r Wayne’a Couzensa został skazany na dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia za porwanie, zgwałcenie i zabójstwo Sarah Everard, sprawę, która przeraziła naród i wywołała debatę na temat przemocy wobec kobiet.
Komisarz Metropolitan Police Service, Cressida Dick złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska W 2022 roku, po tym, jak Niezależny Organ Policyjny wydał 15 zaleceń dotyczących „zmian policyjnych” w kraju.
Prokuratura Koronna Wielkiej Brytanii (CPS) nazwała sprawę Carricka jedną z najbardziej szokujących, jakie kiedykolwiek widziała.
„Naczelny prokurator CPS Jaswant Narwal powiedział, że skala upokorzenia ofiar Carricka nie przypomina niczego, z czym spotkałem się w ciągu 34 lat pracy w Prokuraturze Koronnej.
„Składam hołd każdej kobiecie, która odważnie podzieliła się swoimi traumatycznymi doświadczeniami i pozwoliła nam wnieść tę sprawę do sądu i zobaczyć sprawiedliwość” – kontynuował Narwal, gdy pojawił się w sądzie koronnym w Southwark w poniedziałek.
Starszy śledczy w tej sprawie, detektyw główny inspektor Iain Moor, nazwał zbrodnie Carricka „naprawdę szokującymi”.
„Policja jest zaangażowana w zwalczanie przemocy wobec kobiet i dziewcząt we wszystkich jej formach” – powiedział Moor, dodając, że „nikt nie stoi ponad prawem”.
Zastępca Komisarza Policji Metropolitalnej Barbara Gray również przeprosiła w imieniu policji wszystkie ofiary.
Gray powiedział w poniedziałek, że Carrick „powinien był zostać zwolniony ze służby policyjnej już dawno temu”.
Później dodał: „Powinniśmy byli zauważyć jego wzorce nadużyć, a nie robiąc tego, straciliśmy okazję do usunięcia go z organizacji. Naprawdę nam przykro, że Carrick mógł nadal wykorzystywać swoją rolę policjanta, aby przedłużyć cierpienia swoich ofiar.
„Czas trwania i charakter przestępstwa Carricka jest bezprecedensowy w policji. Ale niestety nie jest on jedynym funkcjonariuszem Met, który został oskarżony o poważne przestępstwa seksualne w niedawnej przeszłości” – powiedziała.
Burmistrz Londynu, Sadiq Khan, powiedział: „Londyńczycy są słusznie zszokowani, że temu człowiekowi pozwolono pracować w Met tak długo i trzeba odpowiedzieć na poważne pytania dotyczące tego, jak mógł nadużywać swojej pozycji jako funkcjonariusza w tak odrażający sposób”.
Khan skomentował, że prace nad reformą kultury i standardów Met rozpoczęły się już po przeglądzie okresowym, a komisarz policji metropolitalnej Mark Rowley niedawno założył nową infolinię anonimowych skarg policyjnych i zespół antykorupcyjny.
„Ale można i trzeba zrobić więcej” – dodał Khan na Twitterze. „Ważne jest, aby wszystkie ofiary przestępstw miały zaufanie do naszej policji, a my po prostu musimy zrobić więcej, aby podnieść standardy i upoważnić szefów policji do uwolnienia Met i wszystkich innych służb policyjnych od funkcjonariuszy, którzy wyraźnie nie nadają się do służby”.
Grupy zajmujące się prawami kobiet wezwały Met do śledztwa w związku ze sprawą Carricka.
Brytyjska organizacja charytatywna Refuge zajmująca się przemocą domową nazwała zbrodnie Carricka „absolutnie odrażającymi”.
„Kiedy mężczyzna oskarżony o 49 przestępstw, w tym 24 zarzuty gwałtu, jest funkcjonariuszem policji, jak kobiety i dziewczęta mogą być bezpieczne lub czuć się bezpiecznie” – napisał w poniedziałek Refuge na Twitterze.
Brytyjska organizacja End Violence Against Women napisała również na Twitterze: „To jest instytucja w kryzysie. To, że Metsowie znali brutalne zachowania Carricka i nie podjęli żadnych działań, świadczy o ich pustych obietnicach złożonych kobietom.
„Solidarność z ofiarami i wszystkimi, którzy odczuwają ciężar zgłoszonych traumatycznych szczegółów” – dodano.
Brytyjska Partia Równości Kobiet napisała na Twitterze: „The Met wiedział o zarzutach przez DWADZIEŚCIA lat. Nie zrobili nic, ponieważ seryjny gwałciciel nadużył swojej władzy. Są współwinni. Mizoginia nigdy nie zostanie odebrana policji bez ogólnokrajowego dochodzenia ustawowego”.
Towarzystwo Fawcett, które walczy o równouprawnienie płci i prawa kobiet, napisało na Twitterze: „Każdy rodzaj przemocy seksualnej jest haniebny. Szczególnie szkodliwe jest jednak ponowne popełnianie tych przestępstw przez osobę, która ma dodatkowe obowiązki w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa publicznego.