Maria Branyas Morera urodziła się 4 marca 1907 roku w San Francisco w Kalifornii.
Paryż:
Śmierć najstarszej osoby na świecie w wieku 118 lat ponownie rozpaliła debatę, która dzieli naukowców od wieków: czy istnieje granica długości życia zdrowej osoby?
Po śmierci francuskiej zakonnicy Lucile Randon w zeszłym tygodniu, 115-letnia hiszpańska prababka Maria Branyas Morera została uznana przez Księgę Rekordów Guinnessa za najstarszą żyjącą osobę.
W XVIII wieku francuski przyrodnik Georges-Louis Leclerc, znany jako Comte de Buffon, wysunął teorię, że osoba, która nie doznała wypadku ani choroby, teoretycznie może żyć maksymalnie 100 lat.
Od tego czasu postęp medycyny i poprawa warunków życia przesunęły granicę o kilka dekad.
Nowy kamień milowy został osiągnięty, gdy Francuzka Jeanne Calment obchodziła swoje 120. urodziny w 1995 roku.
Calment zmarł dwa lata później w wieku 122 lat. Nadal jest najstarszą żyjącą osobą – przynajmniej to zostało potwierdzone.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych w 2021 roku było około 593 000 osób w wieku 100 lat lub starszych, w porównaniu z 353 000 dziesięć lat wcześniej.
Według agencji danych Statista oczekuje się, że liczba stulatków wzrośnie ponad dwukrotnie w ciągu następnej dekady.
Comte de Buffon mógł być również zaskoczony wzrostem liczby stulatków – osób w wieku 110 lat lub starszych – których liczba rośnie od lat 80.
Naturalna granica to 115?
Więc jak daleko mogliśmy się posunąć? Naukowcy nie zgadzają się z tym, niektórzy argumentują, że długość życia naszego gatunku jest ograniczona ścisłymi ograniczeniami biologicznymi.
W 2016 roku genetycy piszący w czasopiśmie Nature stwierdzili, że długowieczność człowieka nie poprawiła się od późnych lat 90.
Analizując globalne dane demograficzne, odkryli, że maksymalna oczekiwana długość życia ludzi zmniejszyła się od śmierci Calmenta – mimo że na świecie było więcej osób starszych.
„Doszli do wniosku, że istnieje naturalna granica długości życia człowieka i że długowieczność jest ograniczona do około 115 lat” – powiedział agencji AFP francuski demograf Jean-Marie Robine.
„Jednak wielu demografów częściowo kwestionuje tę hipotezę” – powiedział Robine, specjalista od stulatków w INSERM, medycznym instytucie badawczym.
Badanie z 2018 roku wykazało, że podczas gdy śmiertelność wzrasta wraz z wiekiem, zwalnia po 85 roku życia.
Według badań w wieku około 107 lat śmiertelność wynosi od 50 do 60 procent rocznie.
„Zgodnie z tą teorią, jeśli jest 12 osób w wieku 110 lat, sześć dożyje do 111, trzy do 112 i tak dalej” – powiedział Robine.
Gra z liczbami
Ale im więcej stulatków, tym większa szansa, że kilku dożyje rekordowego wieku.
Jeśli jest 100 stulatków, „50 dożywa 111 lat, od 25 do 112 lat” – powiedział Robine.
„Dzięki ‘efektowi objętości’ długowieczność nie ma już określonych granic.”
Ale pan Robine i jego zespół opublikują w tym roku badania pokazujące, że śmiertelność nadal rośnie po 105 roku życia, jeszcze bardziej zawężając to okno.
Czy to oznacza, że nasze życie ma twardy sufit? Pan Robine nie posuwa się tak daleko.
„Będziemy nadal dokonywać odkryć, jak zwykle, i stopniowo poprawi się również zdrowie najstarszych ludzi” – powiedział.
Inni eksperci również są ostrożni w wyborze strony.
„W tej chwili nie ma ostatecznej odpowiedzi” – powiedział France Mesle, demograf z Francuskiego Instytutu Studiów Demograficznych (INED).
„Nawet jeśli wzrosną, liczba osób w bardzo podeszłym wieku jest wciąż niewielka i nadal nie możemy dokonać żadnych znaczących szacunków statystycznych” – powiedział AFP.
Być może będziemy musieli poczekać, aż liczba stulatków wzrośnie, aby przetestować „efekt objętości”.
I oczywiście niektóre przyszłe przełomy medyczne mogą wkrótce zmienić wszystko, co wiemy o śmierci.
Eric Boulanger, francuski lekarz specjalizujący się w osobach starszych, powiedział, że „manipulacja genetyczna” może pozwolić niektórym ludziom żyć 140, a nawet 150 lat.
(Z wyjątkiem nagłówka, ta historia nie została zredagowana przez personel NDTV i została opublikowana na kanale konsorcjalnym).
Polecane wideo dnia
Athiya Shetty-KL Rahul pozuje do zdjęć ślubnych, trzymając się za ręce